Ewa Polańska na tle swoich prac - "Filcowanie na sucho" (pejzaże) |
Leśna Galeria w całej okazałości |
Co sądzi Pani o obecnej sytuacji artystów wiejskich na Mazowszu gostynińskim-mam tu na myśli rzeźbiarzy i malarzy ludowych ?
Ewa Polańska- Jest kilka osób w Gostynińskim Towarzystwie Twórczości Plastycznej. Są to osoby różnorakich zawodów. Pana Stanisława Augustyniaka wyróżnia rzeźba sakralna – kapliczki , postacie Chrystusa. Jego rzeźby nie są malowane , widać czystą strukturę surowego drewna. Korzenioplastyką zajmuje się Wiktor Kazimierski, zaś Jerzy Serwa oraz Jerzy Żandarowski rzeźbieniem. Pozostali zajmują się malarstwem.
Jezus Frasobliwy - rzeźba autorstwa Stanisława Augustyniaka |
Grupa działa dość prężnie . Wystawia swe dzieła w całej Polsce, uczestniczy w plenerze wójta miasta Gostynina. Organizuje także swoje wewnętrzne plenery na przykład w Lucieniu.
Początki Pani drogi ze sztuką regionalną ?
Z wykształcenia jestem wystawiennikiem. Nie obce są mi dekoratorstwo i liternictwo. Dekorator w swojej pracy znać musiał wiele technik rękodzielnictwa ludowego i rzemieślniczego. Jestem także krajoznawcą , kultura ludowa towarzyszy mi już 14 lat, odkąd zaczęłam korzystać z fotografii czarno-białej. Wówczas obecna kolorowa nie była tak rozpowszechniona. Objechałam wszystkie polskie skanseny , w tym sierpecki ; oraz mój ulubiony w Nowogrodzie n / Narwią. Dokumentując wnętrza tych chat i skupiając uwagę na dekoracyjne detale . Posiadam jedne z urokliwszych kolekcji zdjęć z tamtego okresu. Fotografuję też zabytki- szczególnie kościoły.
Chciałam uciec z Warszawy na wieś. Urządzić swój dom na tzw. wiejską nutę - szafa, haftowane firany, kwiaty ozdobne wyrabiane ręcznie , hafty koronkowe „ jako ekspozycje „.
Fotografia przyrodnicza Ewy Polańskiej – co odnajduje, co poszukuje Ewa Polańska ?
Lasy okolic Stanisławowa Skrzańskiego |
Pani magiczne miejsce związane z przyrodą i artystycznym postrzeganiem świata na co dzień ?
Moim magicznym miejscem są Sudety – Karkonosze i Góry Stołowe z przepięknymi formacjami skalnymi : jak grzyby i końskie łby. Jest to miejsce w którym mogłabym być bez końca. Gra światła , majestatyczne kontury gór-tam oddycham.
Czy mogłaby pani coś opowiedzieć o swojej autorskiej technice „ filcowania na sucho „. Tworzeniu w ten sposób pejzaży przyrody oraz kwiatów ?
Od 1,5 roku używam wełny czesankowej – do techniki koronkarskiej tzw. „ Frywolitka „ ( kwiaty ) i haftu na siatce ( metoda „ Filcowanie na sucho” ). Wszystkie one ; w tym też technika szydełkowa haftu krzyżakowego przejawiają się detalami i subtelnymi szczegółami . Na podstawie wykonanej przez siebie fotografii mogę oddać każdy szczegół pejzażu w krajobrazie ; z trawą, łodyżką lub kwiatem- również z odcieniem nieba. Jak dotychczas formy przestrzenne pejzaży , w tym najprostszych popularnych brożek do zawieszenia „ Filcowano na mokro „. Metoda szybka lecz mało ambitna.
Technika autorska Ewy Polańskiej, tzw. "Frywolitka" |
Stanisławów Skrzański, dn. 28.08.2011.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz