Piotr ma w sobie coś, co już dawno zatracili ludzie z miasta. Pewien rodzaj absolutnej uczciwości w tym, co robi na co dzień. Jest po prostu sobą. Żyjąc wedle własnych nikomu nie narzucających się zasad. Wierny sztuce, a w szczególności rzeźbie.Kto, wie czy właśnie dzięki rzeźbieniu Piotr Lewandowski nie uratował swojego świata. Nie zbrukał go jakimś omamem fałszu i kłamstwa. Porzuciwszy to, co w nim najbardziej ukochał.
Piotr Lewandowski na swoim stoisku podczas Jarmarku Tumskiego w Płocku. |
Jak każdy artysta przeżywa kryzysy i chwile zwątpienia. Niezrozumienie, wyobcowanie a czasem głód: one mu w tym nie pomagają. Jednak wciąż tworzy... Jego ulubionym tworzywem jest kora drzewa. Jak sam mówi, to gotowe dzieła sztuki, wystarczy jedynie je ujrzeć pod właściwym kątem, wykonać kilka ruchów dłutem i mamy cudeńko. Tak naprawdę to przyroda daje mu natchnienie i z niej również czerpie pomysły. Tak powstają rzeźby wojowników słowiańskich, twarze jakichś leśnych demonów i skrzatów. Murzyńskie postacie nierzadko odwołujące się do mitologii i wierzeń z tamtego kontynentu. Nie obce są mu również tematy indiańskie a także malarstwo.Rzeźbi także rodzimą sztukę sakralną w postaci kapliczek z postacią frasobliwego oraz madonn.
Kilka małych rzeźb Piotra Lewandowskiego. |
Zapraszam gorąco na 29 stycznia 2013 roku o godzinie 17.00 do płockiego spichlerza na otwarcie wernisażu Piotra. Tam naprawdę poznacie i artystę i człowieka wielkiego serca. Tacy ludzie są naszym sumieniem.
To już dziś. Czekam z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńZapraszam wszystkich serdecznie do obejrzenia filmu (link poniżej) o twórczości Piotra Lewandowskiego w serwisie You Tube:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=GrPuKFI8Kqw
Pozdrowienia dla Piotra od Sylwka! :)