Dla mnie pan Michał zawsze będzie uosobieniem prawdziwego przyrodnika.Nigdy nie słyszałem z jego ust,żeby poprawiać naturę.Nie traktował jej jako swojej prywatnej własności-bo mu się należy i już (sic!). Poza tym to był ktoś z klasą,Człowiek pewnego wychowania które wyniósł z domu rodzinnego.Z pewnością nie zhańbił munduru polskiego leśnika....
Panie Michale - niechaj ci tam będzie jak najbardziej zielono.Proszę rozmawiać z czaplami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz