wtorek, 16 października 2012

Śluzowce i ich rola w lasach koło Płocka.

Przyznam, iż tematyka związana ze światem śluzowców jest dla  mnie wyzwaniem. Moje obawy dotyczą faktu, że jest to problematyka do dziś bardzo skomplikowana - nawet dla naukowców i ich badaczy. A  co dopiero ma powiedzieć człowiek dla którego są one niezbadaną acz fascynującą częścią przyrody.

Stwierdziłem jednak, że poprostu muszę podjąć próbę choćby nakreślenia faktu, że one w ogóle istnieją. Są tuż obok nas. Ubogacając leśne ostępy podpłockich terenów. Mimo, że jest ich niewiele. Gospodarka współczesnego i powojennego leśnictwa odcisnęła swoje zabójcze piętno.

Śluzowce należą do archaicznej grupy leśnych ekosystemów znanej nauce już od 1,5 miliarda lat. Zasiedlają różne siedliska - od podmokłych terenów, ale unikających dostępu do wody, po mroczne , pełne powalonych kłód, butwiejących drzew i pni lasy. W Polsce szacuje się, że jest ok. 220 gatunków śluzowców, ale można dość realnie stwierdzić, że ta liczba jest niedoszacowana. Ma na to wpływ także niewielka grupka osób zajmująca się badaniem śluzorośli w naszym kraju.

Wykwit zmienny [ Fuligo  septica ] w lasach słupnowskich.
Aktualnie śluzowce we współczesnej systematyce naukowej znalazły miejsce w królestwie pierwotniaków. [ Protozoa ] Co moim zdaniem jest błędem...  Umiejscowione w gromadzie Myxsomycetes [ Mycetozoa ]. W obrębie tej gromady wyróżnia się trzy klasy : Prosteliomycetes, Dictyosteliomycetes oraz Myxsomycetes. Oczywiście śluzowce opisywane są w tej trzeciej klasie. W pozostałych dwóch znajdują się tam tak małe organizmy, że dopiero przez mikroskop można stwierdzić, że cośkolwiek tam żyje.

Śluzorośla łączą w sobie wiele cech innych grup, co do dziś utrudnia ich sklasyfikowanie. Dlatego uważam, że jako pierwotniaki nie zasługują, aby poddawano je tak niskim wartościom w ekosystemach przyrody. Coś jest na rzeczy, skoro mogą się tak doskonale przeobrażać. Na dodatek, że jako organizmy jednokomórkowe są zdane wytworzyć zawiłe struktury wielokomórkowe. Pod względem biochemii i fizjologii śluzowce wykazują cechy nawiązujące do innych żywych organizmów roślin a nawet zwierząt.

Śluzowce posiadają dwa rodzaje cykli rozwojowych. W pierwszym występuje forma mobilnego pełzaka [tzw. myksameba ] tak charakterystycznego, gdy przypadkiem napotkamy go na swojej drodze.Na zleżałej kłodzie lub pniaku poprostu jej śliska podobna do kogzystencji ludzkiej śliny  struktura pełżnie sobie po drewnie. Wygląda wtedy dość nieciekawie, jako mokry wytwór czegoś wyplutego z ust. Lecz gdybyśmy się temu spektaklowi dłużej przyglądali - doznać można tajemnicy zawartej w dzikości natury. Nie zwierze, a pełza. Dotkniesz to coś , a reaguje zmieniając kształt a nawet kolor. Jej drugim końcowym skutkiem jest nieruchoma ślużnia. Rozlana plamka śliny lub dojrzały ''owocnik kwiatu ''. Tak ja to sobie nazywam. Inaczej mówiąc stan wegetatywny śluzorośla nabiera cechy wielojądrowej ślużni rzeżb.


Tuż przy śluzowczej plamce taki jegomość sobie rósł.

Śluzorośla żywią się bakteriami oraz owocnikami innych grzybów. Potrafią też jeśli sprzyjają temu okoliczności '' zjeść '' cały owocnik grzyba. Spełniają pożyteczną rolę w przetwarzaniu materii organicznej- tak butwieje drewno,kłoda, pień drzewa. I z punktu widzenia ochrony przyrody jest to jak najbardziej wskazane. Poza tym w ślużni śluzowców składają swoje jaja owady.Po przeobrażeniu się mają one gotowy pokarm. A kiedyś czytając jakąś książkę odkryłem, że i człowiek w Meksyku także nie pogardzał smażonymi ślużniami śluzorośli. Raczej nie polecam !

Jeśli kiedyś spotkacie takie galaretowate mokre śliny, proszę nie niszczcie ich. Przyroda wie lepiej po co one tam są- przypatrzcie się , zachwyćcie niesamowitością tych organizmów. I pozwólcie spokojnie żyć.Latem, jesienią a nawet zimą.

Jest w tym jakiś cud...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz