czwartek, 22 września 2011

Wiślane kalendarium...

1) Połowa lat 80-tych;koła naukowe i przyrodnicze wnioskują o objęcie najcenniejszych terenów wiślanych pod prawną ochronę - nawet w formie Parku Narodowego.
2 ) Komitet Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk w latach 1991 - 1992 rozważa koncepcję utworzenia Nadwiślańskiego Parku Krajobrazowego od Sandomierza po Płock ( w tym celu organizuje dwie sesje naukowe ).
3) Od 1993 roku " Klub Gaja " prowadzi Ogólnopolską Kampanię " TERAZ WISŁA "- w celu ochrony bioróżnorodności i wartości kulturowych terenów nadwiślańskiich. Stowarzyszenie wydaje w tym czasie także biuletyn ogolnopolski pod nazwą " WISŁA FAX ".
Biuletyn stowarzyszenia "Klub Gaja"
4) W listopadzie 1994 roku na odcinku wiślanym Wyszogród - Płock powstaje 6 ornitologicznych rezerwatów przyrody - chronią one kępy,łachy i wyspy z okalającymi je wodami rzeki Wisły łączną powierzchnią 1400 ha. To największy sukces polskich przyrodników i instytucji naukowych działających na rzecz ochrony Wisły...
5) W 1995 roku Instytut Ochrony Środowiska w Warszawie opracowuje wstępną propozycję utworzenia Wiślańsko - Narwiańskiego Parku Krajobrazowego Warszawa - Płock z ujściem Narwii.W tym samym roku Wojewódzkie Komisje Ochrony Przyrody w Płocku,Skierniewicach i w Warszawie wyrażają poparcie dla idei powstania parku.
 Mapka sytuacyjna proponowanego parku krajobrazowego( za broszurką "Kręgu Przyjaciół Ziemi")
6) Dnia 10 lipca 1997 roku - Instytut Ochrony Środowiska przedstawia projekt parku wraz z całą dokumentacją przyrodniczą i kulturową .
7) Grudzień 2000 roku - jest projekt powołania faunistycznego rezerwatu przyrody " KĘPA OŚNICKA " pod Płockiem.
8) Stowarzyszenie Ekologiczno-Historyczne " MAZOWSZE PŁOCKIE ",( którego byłem współtwórcą) wysyła oficjalne pismo do wojewody mazowieckiego zapytując ,kiedy utworzy park krajobrazowy na Wiśle.
* * *
Przedziwne są losy ochrony wiślanej przyrody w naszym kraju.Jakaś niemoc, brak chęci i zrozumienia instytucji państwowych dla idei parkowej ochrony Wisły wręcz poraża. Gdyby nie ogromne poświęcenie wielu ludzi związanych z przyrodnikami nawet istniejące rezerwaty przyrody na środkowym odcinku Wisły mogłyby nie mieć bytu . W zasadzie jedyną realną ochroną biocenozy wiślanej stała się dziś forma ochrony przyrody jaką jest NATURA 2000. Prawo veta jakie otrzymały gminy i samorządowcy uniemożliwiają jakiekolwiek szanse,aby na Wiśle płockiej mógł powstać park krajobrazowy- o rezerwacie nie wspominając.
Na szaleństwo zakrawa fakt,że pomimo tak tragicznych powodzi jakie miały miejsce na Mazowszu, gminy wciąż wydają nowe pozwolenia budowlane na terenach zalewowych Wisły.Swoją drogą ile gmin nadwiślańskich opracowało już plany zagospodarowania przestrzennego ? Gdzie tam miejsce dla dzikiej przyrody i bezpieczne miejsca dla życia ludzi? Wątpię bardzo by była to jakaś znacząca ilość mądrych gospodarzy gmin...
 Wiślana dzikość

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz