Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polskość.. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polskość.. Pokaż wszystkie posty
środa, 29 stycznia 2020
poniedziałek, 25 listopada 2019
Skradzione miejsca w Płocku
![]() |
Płockie molo wybudowane za 17 milionów złotych. Wiślany pejzaż był kiedyś bliższy moim wspomnieniom. |
Kiedy wiesz, że coś Ci odebrano, czujesz się okradziony. Tak jest z miejscami, które znałeś, a teraz ich nie poznajesz. Już nie masz do nich dostępu, bo ktoś je kupił i ogrodził. Gdzie indziej zmienił nie do poznania, zamieniając wycięty las starych topól, w miejsce budowy.
sobota, 1 grudnia 2018
Patriotyzm w twórczości Bohdana Urbankowskiego
Poeta i filozof, Bohdan Urbankowski- w kremowej marynarce, obok Marek Mokrowiecki, dyrektor Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku. Foto Maciej Wróbel z TNP. |
czwartek, 7 czerwca 2018
Z dala od Wisły.
Północny wschód jest gorący. Praży niemiłosiernie. Moczę stopy w rwącym strumieniu starych poetów. Cienie ceglanej wieży znaczą się plamami między otoczakami. Pamiętają wiersze utkane tęsknotami wieszczów. Spełniam marzenie. Nareszcie wśród najbliższych bratnich mi dusz. Szaleńców zawsze rozumieli, gdyż ich światy nakładały się na dopiero,co mój powstający. U kołyski, gdzie spojrzenia Rodzanic znaczyły los i przeznaczenie.
Obca mowa wsiąka w mój umysł. Zgrywa się na dysk pamięci na szczycie białych krzyży. Patrzę na miasto tak bliskie i tak mi dalekie. Jest zieleńsze, niż niejedno polskie miasto... Po horyzonty blokowisk komunistycznej ułudy. Las szumi po mazowiecku, to tutaj żyją potomkowie niewolników, których przed wiekami pojmano, aby służyć nowym panom. Masław, samozwańczy książę w Płocku o tym wiedział, dlatego nie ufał ludziom z tutejszych puszcz. Wróble na starówce są jednak polskie.
Nie wiem dokąd zajdę. Ale to lepsze, niż wyścig w karawanie szczurów. Jak znajdę luz i więcej czasu w internecie zamieszczę zdjęcia.
Pozdrawiam wiernych czytelników.
niedziela, 6 sierpnia 2017
Staruszka
Ten wiersz wysączył mi się nagle, tak jak tęsknota za czymś nieznanym, niedopowiedzianym i jednocześnie prostym. Wylazł z podświadomości rodzimowiercy, z bożyszcz tych pradawnych którymi tak wielu już pogardza. Dedykuję go tym, którzy pojmują w czym rzecz....
piątek, 23 września 2016
Dwór w Lelicach spalony!
![]() |
Strażacy podczas akcji gaszenia pogorzeliska lelickiego dworku... |
Musiałem trochę ochłonąć po złych emocjach i odczekać z napisaniem o tym, co stało się w Lelicach. Wiadomość o spaleniu zabytkowego, drewnianego lelickiego dworku spadła na mnie nagle i doprawdy zabolała. To jest jak z utratą czegoś bezpośrednio bliskiego, o czym już wiadomo, że nigdy nie ujrzymy.
sobota, 17 września 2016
Odsłonięcie grobowca rodziny Bronarskich oraz Panteonu Żołnierzy Wyklętych w Płocku...
Właśnie teraz w moim mieście odbywają się uroczystości poświęcone odsłonięciu grobowca rodziny Bronarskich oraz Panteonu Żołnierzy Wyklętych Mazowsza. Data nie jest przypadkowa, mamy już kolejną rocznicę agresji Sowietów na Polskę 17 września 1939 roku.
wtorek, 13 września 2016
Zarębowie-moi pradziadkowie znad Wisły
Pochodzę ze zwykłej szarej rodziny, gdzie było biednie. Moi pradziadkowie po kądzieli mieszkali w starej czynszówce przy ulicy Kazimierza Wielkiego w Płocku. Tuż za tzw. Rogatkami Dobrzyńskimi. Prababka Stasia wywodziła się z warszawskiej Pragi z szemranej rodzinki. Jej panieńskie nazwisko brzmiało Brygała. Z przekazów jakie mi się cudem udało zanotować, jest wiadomość, jak jej najbliżsi przeżyli masakrę na Woli podczas Powstania Warszawskiego w 1944 roku. Tysiące warszawiaków wymordowali tam kozacy. i kryminaliści od Dirlewangera.
piątek, 29 lipca 2016
Przełomy na rzece Tanew
![]() |
Wodospady na Tanwi. |
Dolina rzeki Tanew należy do jednych z najpiękniejszych klejnotów przyrodniczych całego Roztocza. Dla kogoś, kto odwiedza ją pierwszy raz ujmuje go swoją zmysłowością i krajobrazowym przepychem. Strome zbocza sięgające do 20 metrów wysokości i porośnięte bujnym lasem łęgowym ocieniają spokojem i dają wytchnienie zmęczonemu piechurowi.
poniedziałek, 29 lutego 2016
Rzeka u Edwarda Redlińskiego...
Któż nie zna pisarstwa Edwarda Redlińskiego z jego genialną powieścią pt. Konopielka? Luzackiego stylu pisania, z gwarą ludową bohaterów tej książki? To po prostu niedoścignione mistrzostwo.Jest jednak pewien drobiazg, do którego czasami muszę powrócić. Oczyścić się ze złego. Jeden z tych tekstów zamieszczam poniżej, bo jego prostota powala. To konwersacja autora dziełka z niejakim panem Matoszko. Rozmowa miastowego z wieśniakiem. Pomimo, że akcja toczy się na Podlasiu, myślę, że mogłaby mieć miejsce w każdym innym zakątku Polski. A nad Wisłą na pewno.
Wiślana przestrzeń rzeki. |
środa, 25 listopada 2015
W Słupnie ocalono lokalną przeszłość
![]() |
Główna strona okładki ksiązki... |
W takich chwilach jakie nastąpiły w murach Gimnazjum im. K.K.Baczyńskiego w Słupnie człowiek świadomy swoich korzeni wie, jakim darem jest jego Mała Ojczyzna. Nad wyraz docenia spuściznę minionych pokoleń ludzi żyjących przed nim. A gdy potrafi mądrze wysnuć wnioski ku obecnej przyszłości, może ją kształtować i zmieniać na lepsze.
czwartek, 28 maja 2015
Polscy leśnicy uczcili ofiary mordów ukraińskich faszystów z OUN i UPA
W Świętoszowie w Borach Dolnośląskich polscy leśnicy uczcili pamięć 370 swoich kolegów pomordowanych przez faszystów ukraińskich z OUN i UPA na dawnych kresach Rzeczypospolitej. Wśród nich były całe rodziny leśników, gajowi oraz pracownicy leśni, którym poświęcono pamiątkowy obelisk oraz posadzono 370 czerwonych buków. Tworzy ją teraz tzw. Żywa Aleja Pamięci.
![]() |
Hołd ofiarom ukraińskiego UPA i OUN |
Subskrybuj:
Posty (Atom)