sobota, 14 marca 2015

W rezerwacie przyrody Ruska kępa

Wyobraźcie sobie gęsty i stary las. Stoicie przed nim próbując ogarnąć zmysłami jego nienaruszalną świętość. Macie wręcz wrażenie, że paruje, oddycha i głucho sapie. A pomimo tego,  on żyje, pulsuje  kipi dziką niebywałą energią  Podchodzicie bliżej na skraj czarnych pni. I odbiera wam mowę-bo słowa tego nie wyrażą! Wchodzicie głębiej.

Jedna ze starych sokór w rezerwacie.
Przedzieracie się przez gąszcz i plątaninę krzewów. Każdy kolejny krok, to wysiłek o uwolnienie stóp od czepnych zadziorów i kolców wyściełającej się jeżyny. Leży kornie w runie, ale łapie za nogawki. Po twarzy biją giętkie pejcze odrośli młodych drzewek. Lecz w sercu czujecie radość, bo wiecie, że jesteście w środku skraweczka pierwotnego łęgu.

Pokonujecie przeszkodę. Odpoczywacie chwilkę, by dokonać wyboru, w którym kierunku iść. Schodzicie w dół błotnistego leja, gdzie zawsze stała woda. Na jego dnie leżą połamane szczątki konarów z pobliskiej topoli czarnej. Siadacie na jednym z omszałych kikutów. W koronie staruszki rwetes i niepokój. Uświadamiacie sobie, że to wasza obecność tak wpływa na ptaki. Pełzacze, kowaliki, sikory, jakiś większy dzięcioł. Odfruwają tak szybko, że trudno wam rozpoznać z jakiego gatunku są  pozostali skrzydlaci kamraci.

Dzikości fragmencik.
Drzewo jest ogromne, grube na jakieś osiem metrów. Nie jeden dąb by się zawstydził. Siedzicie jak skamieniałe posągi i nie możecie oderwać wzroku. A więc tak wyglądały przepastne puszcze łęgowe!  Na korze wielkie płaty mchów, porostów i fragmenty obumarłych grzybów. Dziupla obok dziupli. Ale najbardziej powala wysokość drzewa, jakieś 38 metrów...

W jednym z błotnistych dołów rezerwatu- teren zalewany podczas wezbrań ód Wisły.
Usytuowanie rezerwatu przyrody Ruska kępa.
Rezerwat przyrody ''Ruska kępa'', położony jest na najniższym tarasie zalewowym rzeki Wisły na pokładach młodych utworów z akumulacji rzecznej. Gleby rezerwatu to typowe żyzne mady nanoszone przez kolejne powodzie. Od 1980 roku chroniony na obszarze zaledwie 15,34 hektarów jako częściowy rezerwat leśny. Istotą tejże ochrony konserwatorskiej są wspaniałe pozostałości łęgu wierzbowo-topolowego w wieku do 150 lat, a także niezwykle bogate zbiorowiska flory. W chwili obecnej ''Ruska kępa'' jest samotną enklawą wiślanej przyrody Kampinoskiego Parku Narodowego, we władaniu leśnictwa Rybitew.

''Ruska kępa'' jest dawną ławicą z odsypów piasku i  porośnięta z czasem drzewami. Po wielu latach z faktu roztokowego charakteru wiślanego nurtu połączyła się z lewym brzegiem. Jednakże podczas wysokich stanów wód powodziowych i nagłych wezbrań traci ona do nich dostęp Powstają wówczas zalewiska ze starorzeczy i mini jeziorek, które do dziś doskonale można zauważyć. Stąd te leje, doły i pofałdowany teren całego rezerwatu.

Nawet drzewa wędrują ;)
Prawie cały obszar rezerwatu ''Ruskiej kępy'' porasta wielopiętrowy drzewostan-jego najwyższe piętro zajmują pojedyncze i najstarsze egzemplarze topoli białej [białodrzew], oraz topoli czarnej [sokora], osiką  i z wierzbami: białą i kruchą. Gdy popatrzy się z oddali na las, można ujrzeć imponujące korony tych władców. Poniekąd ten widok jest odpowiednikiem tropikalnych lasów deszczowych i naprawdę niewiele odbiega od tamtejszych puszcz. Nadwiślańskie lasy łęgowe nie bez kozery określa się jako las parujący, szczególnie w okresie letnich upałów.

Piękny kielisznik.
W dolnej warstwie drzew dominują zarośla wierzb krzewiastych-blisko rzeki, niepozorna kruszyna, bez czarny i koralowy, szakłak, derenie świdwy. Na uwagę zasługują przepiękne czeremchy rodzimego pochodzenia dorastające niekiedy do 15 metrów wysokości. Wczesną wiosną obsypane kwieciem. Jak dotąd tylko tam widziałem tak dorodnie ukształtowane czeremchy w całej dolinie mazowieckiego odcinka Wisły. [...]. Jakże szkoda, że niewielu docenia ten fakt.

Łęgi nadrzeczne ''Ruskiej kępy'' ozdabia typowe runo z roślin lubiących ten biotop. Wśród nich trzeba wspomnieć o pnączach jakimi są chmiel oraz urodziwa psianka słodkogórz. Występuje tutaj zwisająca biel kielisznika, ciekawy kokornak i wścibski wyżbin jagodowy. Na podmokłościach, ale bliżej starorzecza, lub małych kałuży flora kwiecia z knieci, śledziennic i jasnoty plamistej Zaś latem cały rezerwat jest nieprzebytą ścianą lnian, gałęzi i ponad 3-metrowych pokrzyw. To dowód na to, że przyroda się broni.

Fragment naturalnego lasu łęgowego- coś obumiera, by coś innego mogło żyć.
Topola o obwodzie grubości pnia 8 metrów. I nadal jest zdrowa.
Wiślana odnoga w rezerwacie.
Rezerwat przyrody ''Ruska kępa'' stanowi oazę odpoczynku i schronienia dla saren i dzików. Z pewnością zagląda tu łoś, chociaż go nie widziałem. Widać inżynierską działalność bobrów, lecz największą ostoją jest dla ptaków oraz licznej rodziny owadów. Sąsiedztwo mostowej przeprawy Czosnów-Modlin jest niewątpliwym zagrożeniem dla rezerwatu. Hałas motorowy, zanieczyszczenie powietrza oraz agresywna ingerencja człowieka- wędkarze, którzy zasyfiają górami śmieci i butelkami  brzegi wiśliska bardzo niepokoi. Świadomość ludzi po prostu woła o pomstę do niebios.

Okolice rezerwatu przyrody Ruska kępa.
Z faktu, że na całej długości doliny Wisły nie powstał jak dotąd scalony i pełny  układ form ochrony nadrzecznych lasów łęgowych zatrważa. Gdyby nie powołanie unijnego programu ochrony przyrody NATURA 2000 na Wiśle, sens istnienia rezerwatu mijałby się z celem. Chociaż gołym okiem widziałem, że sam rezerwat nadal nie jest w wystarczający sposób pod opieką konserwatorską.

Sędziwa sokora w blasku słońca.
Cóż, należy się cieszyć, że ten żałosny skrawek pierwotnego łęgu nadwiślańskiego jeszcze możemy podziwiać. Mój pobyt tam, uznaję za spełnienie jednego z licznych pragnień ujrzenia piękna takich miejsc. I wart jest tego wysiłku.  Szanujmy, to, co nasze, rodzime i jedyne w swoim rodzaju... Wystarczy nie niszczyć.

Rezerwat ''Ruska kępa'' znajduje się we wsi Nowy Kazuń, w gminie Czosnów w powiecie nowodworskim.  Skorzystajcie, bo jeszcze nie ma gęstwin zielska. Potem przyjdą kleszcze i komary :)

Korzystałem z następujących źródeł:

kampinoski-pn.gov.pl
mazowsze.travel
www.kp.org.pl - a tam opracowanie pani :Kinga Pawlikowska,  'Lasy łęgowe w dolinie Wisły i ich rola na przykładzie obszaru Ruskiej kępy'', Sierpień 2006.





-









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz