sobota, 14 stycznia 2012

Powstanie styczniowe 1863 roku w płockiem

Ten miesiąc jest najodpowiedniejszym czasem na wspomnienie o Powstańcach Styczniowych 1863 roku w płockiem.Taką okazją stała się więc prelekcja mojego kolegi i regionalisty płockiego Krzysztofa Zadrożnego.Moim skromnym zdaniem jedynego obecnie" historyka "zajmującego się tą tematyką na tutejszym Mazowszu.
W dniu 9 stycznia w siedzibie Muzeum Mazowieckiego przedstawił on swój najnowszy plon badań.Należy dodać nigdzie jeszcze nie publikowanych...Dotyczyły one trzech zagadnień jakie miały tutaj miejsce.
1). Losów Partii Drobińskiej,
2). Żandarmów Narodowych ze Starożreb oraz,
3). Pokaz filmu dokumentującego powstanie pt. "Ziemia gąbińska 1863 roku",w reżyserii ks. Grzegorza Mierzejewskiego.
Partia drobińska złożona była z zaledwie ok 120 powstańców.Broń mieli skromną i zaledwie niektórzy mieli szczęście posiadać strzelby. Pozostali uzbrojeni byli w kosy i sztylety.Tak licho zabezpieczeni mieli zdobyć ówczesny gubernialny Płock.Atak jak można było się domyślać poniósł sromotną porażkę.Moskale odparli szturmy na budynek odwachu i koszary wojskowe.Wielu powstańców zginęło w bitwie a pozostałych rannych i wziętych do niewoli wywieziono na Sybir.Represje stały się jeszcze gorsze,gdyż zaborca odbierał później rodzinom powstańców majątki i cały dobytek.
Autor prelekcji opowiadający o osobie Józefa Malinowskego z Tupadł
Warto jednak wspomnieć tu postacie żołnierzy styczniowych z drobińskiego oddziału na czele z Józefem Malinowskim,właścicielem majątku Tupadły,osoby Marcelego Gorzechowskiego z Kuchar,Pomianowskiego, niejakich Postrycha i Niemczewa.Godzi się też o wspomnienie ks.Ludwika Brauna.
Ciekawostką jest fakt o Sztabie Powstańczym w miejscowości Drozdowo.
Kolejną niezwykle frapującą acz smutną historią powstańczą są losy Żandarmów Narodowych ze Starożreb.Jak wspominał prelegent Zadrożny początek ich wyzwoleńczej działalności był skuteczny - i już w imieniu sądów powstańczych musieli wieszać wielu zdrajców polskiej sprawy.Co w późniejszych ich splotach okoliczności nie obyło się bez szwanku.Sami powstańcy zostali potem zadenuncjowani Rosjanom przez okoliczną gawiedź.. Aż 14-stu z nich zostało wyroki wywózki na wschód a samego Ratajskiego;najciężej oskarżonego o występki bandyckie na karę śmierci.Wyrok wykonano.Mimo,że ukrywali go właściciele Starożreb-p. Bromirscy ujęto dzielnego wojaka i powieszono.Z czasem tragedia dosięgła córkę Ratajskiego,która umiera a potem po niej żona partyzanta,z rozpaczy podcinająca sobie żyły...Do tych i innych nie mniej istotnych faktów historycznych dotarł nasz poszukiwacz.,dzięki czemu wiem o kolejnych nowych epizodach w wojnie z Moskalami o których nie miałbym pojęcia.
Do dnia teraźniejszego istnieje pomnik poświęcony Ratajskiemu ufundowany przez Towarzystwo Opieki Nad Grobami Bohaterów.Miało ono miejsce w 1936 roku.Byliśmy jednymi z nielicznych wybrańców,którym było dane zobaczyć ów pomnik na zdjęciach kolegi Krzysztofa Zadrożnego.
Trzecim deserkiem jakim nas obdarzył prelegent był pokaz filmu ks.Grzegorza Mierzejewskiego pokazujący bitwy,realia militarne oraz tragedie żołnierzy Powstania Styczniowego na ziemi gąbińskiej.Wart był obejrzenia.W zasadzie jako pierwszy raz oglądający to dzieło nie mogłem się powstrzymać od pewnych moich intymnych refleksji.Smutek przeplatał się z wielką dumą...
Koniec prelekcji był najbardziej zaskakujący.Gratulując "mrówczej pracy" koledze Zadrożnemu dr.Marian Chudzyński pełen poruszenia uściskał naszego mówcę-przy oklaskach zebranych słuchaczy.Miłe słowa dodała od siebie także prof. Anna Stogowska.
Trzej muszkieterowie z Towarzystwa Naukowego Płockiego; od lewej p.Jan Milner, w środku nowo upieczony członek TNP i nasz autor prelekcji Krzysztof Zadrożny oraz dr. Marian Chudzyński.
Ten jakże wymowny gest dał mi dużo do myślenia.Sprawił,że wciąż z wielką estymą będę czcił pamięć i godność Powstańców Styczniowych.Dla mnie oni zawsze będą mieli miejsce w moim serduszku.
Ze swojej strony składam serdeczne podziękowania Stowarzyszeniu Przyjaciół Muzeum Mazowieckiego w Płocku za tak dobranych prelegentów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz