Część wystawy poświęconej płockiemu wieszczowi |
Ważne słowa o wystawie opowiedział starszy kustosz muzeum warszawskiego p. Sławomir Kędzierski podkreślając jak niezwykłą i barwną postacią był pan Władysław.Następnie prezydent miasta Płocka otworzył oficjalnie wernisaż.Mimo nieprzebranych tłumów w ciasnej sali kolumnowej płockiej książnicy, przybyli mieszkańcy naszego grodu oraz zaproszeni goście cierpliwie znosili niewygody.Choć trzeba przyznać były one spartańskie...Nie z winy organizatorów a raczej z nieprzewidzianej ilości zgromadzonego tłumu.
Przejmującym momentem wystawy były osobiste wspomnienia córki naszego wieszcza p. Marii Broniewskiej- Pijanowskiej.Szczególnie ujmujące,kiedy apelowała o oczyszczenie dobrego imienia ojca z różnorakich nie zawsze miłych plotek,przekłamań i przesądów.
Maria Broniewska- Pijanowska - córka poety |
Dobrze się stało,że w dniu śmierci Broniewskiego jego rodzinne miasto nie zapomniało o nim.Cały cykl imprez jaki został zaprezentowany mieszkańcom na ten rok z pewnością lepiej pozwoli go poznać. Choć mam nieomylne wrażenie,że jego twórczość z powrotem wraca do łask.Miała co prawda swoich wiernych czytelników,lecz nie była tak popularna jak u innych mistrzów pióra.
Władysław Broniewski nad swoją ukochaną Wisłą |
www.bibl.plock.pl
a także : www.broniewski2012.plocman.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz