Przekroczyć granice własnych ograniczeń nie jest rzeczą łatwą. Nie ukrywam,ze od kiedy pamiętam byłem nieufny wobec Żydów, ich kultury oraz niejasnych dla mnie ich zwyczajów i religii. Czy przez to można było określić,że byłem antysemitą ? W moim rozumieniu tak się określałem. Uważam,że miałem ku temu osobiste prawo - to był mój świadomy wybór,którego nie żałuję. Trzeba być uczciwym wobec siebie i nie udawać,nawet jeśli stawałem twarzą w twarz z człowiekiem wyznania mojżeszowego.
Czuję się Polakiem i zawsze tak będę się określać.Wierzę ,że nic to nie zmieni.Historia mojej rodziny,losy pojedynczych życiorysów oraz wspomnienia rodzinne dawały mi ku temu podstawy.Sądzę,że w niektórych sprawach nie uległy one drastycznym zmianom. Pamiętać należy,że pośród polskich Żydów było wielu oprawców stalinowskich ,prokuratorów i zwykłych zwyrodnialców mordujących narodową armię " Żołnierzy wyklętych". Pamiętać należy,że byli wśród nich też i tacy,którzy wprowadzali w zniewolonej ówczesnej Polsce narżucony nam ustrój komunistyczny od bratniego narodu sovieticusa... W pewnym sensie fakty te tworzyły we mnie urazę i niechęć.
Zostałem wychowany przez moich dziadków w duchu narodowym-to znaczy kultywującym pamięć o ludziach walczących w różnych powstaniach i zrywach niepodległościowych.Wciąż jest to we mnie żywe.Kiedy dochodziły do nas głosy o holokauście na Żydach,niewątpliwych krzywdach i cierpieniach tego narodu- w nas zawsze odradzało się wzburzenie jakieś i obawa. Dotyczyła ona rzeczy elementarnych... Czy tylko Żydzi cierpieli ? Przecież wedle różnych "danych" w ostatniej II wojnie światowej zginęło w obozach śmierci, łapankach i egzekucjach od 4 do 6 milionów Polaków ! Nie licząc wcześniejszych powstań i walki o przetrwanie.Kradzieży dóbr kultury i sztuki. Germanizacji i sowietyzacji...
Byliśmy jako Polacy jedynymi w całej Europie,którzy dawali schronienie i miejsce zamieszkania prześladowanym wówczas Żydom,uciekającym z pogromów i prześladowań -szczególnie w Niemczech. Proszę sprawdzić, w jakim było to okresie a przekonają się ci,którzy oskarżają dziś Polaków o antysemityzm genetycznie zrodzony z wieków (...)
Nie znaczy to wcale,że są wśród nas same aniołki i niestrudzeni głosiciele tolerancji wobec Żydów.Wiem,że tak nie jest.Znam takich wielu.Jako Zadrużanin mógłbym do nich się zaliczać.Jednak dzięki wielu moim przyjaciołom i znajomym,którzy pasjonują się szeroko pojętą judaistyką moje horyzonty myślowe a nawet stereotypy uległy pewnemu rozszerzeniu.
Dzień w którym pokonałem moje uprzedzenie i to w tak autentyczny sposób wobec Żydów nastał z chwilą , kiedy mój przyjaciel Adam Dariusz Kotkiewicz poinformował mnie o pobycie w Płocku Josepha Malowanego z Nowego Jorku. Został on zaproszony przez Towarzystwo Naukowe Płockie na spotkanie w Towarzystwie a następnie odwiedziny płockiego kirkutu - aby odśpiewał tam pieśń do Boga ku pamięci pomordowanym Żydom z Płocka i okolic.Ten słynny na całym świecie kompozytor, pianista i pieśniarz pieśni liturgicznych w synagogach -wykonał swoją pieśń na płockim cmentarzu żydowskim. Była niezwykła...
Można rzec,że dzięki niej zrozumiałem pasję Adama wobec kultury żydowskiej w Polsce i na Mazowszu.
Dane dotyczące tego ilu Polaków zginęło w czasie II wojny światowej są bardzo niepewne, naukowcy nadal się o to spierają. Przyjmuje się, że ok. 3mln zamordowanych Polaków stanowili Żydzi, znajdują się oni jako obywatele Polski w tych liczbach, które podałeś . Głupio się licytować na ilość ofiar, ale weź pod uwagę, że wymordowano prawie wszystkich polskich Żydów.
OdpowiedzUsuń