czwartek, 14 listopada 2013

W mojej utopii szczęśliwy człowieczek...

Uciec na nadwiślańskie plaże. Ukryć się przed światem. Uniknąć bycia klonem, jako niewolnik systemu w którym jesteśmy numerami statystycznymi. Anonimowe państwo i tak ma nas w poważaniu...Pójść głęboko w najdzikszy las łęgowy i przytulić się do drzew. Oddychać życiem. Zbudować szałas z własnych wyobrażeń. Położyć się na trawie z liściastego runa. A potem zamknąć oczy i wsłuchać się w siebie. Zaś rankiem kiedy dzionek mglisty lub słoneczny wstać, rozpalić święty ogień i zaparzyć herbatę. Potem wypłynąć na ryby i cieszyć się chwilą, głodem albo wolnością. Cokolwiek to znaczy. To moja utopia. Nawet chłód duszy, ale własny.




Powiecie- to wizje szaleńca, aspołecznego idioty. Lecz przyznajcie sami, każdy z nas czasem ma takie myśli. Takie listopadowe udręki sprawiają, że odżywają w człowieku jakieś inne wytęsknione pokłady naszego lepszego lub gorszego ''ja''. Coś z pierwotnego pochodzenia powraca i z powrotem przypomina skąd jesteśmy. Kiedyś były to jaskinie, neolityczne proste sprawy o zwykłe przetrwanie. Krótko mówiąc świat był prostszy, piękniejszy choć może tak samo okrutny. Może i tak? Tyle tylko, że wówczas mogliśmy żyć swoim rytmem i swoją potrzebą wędrowania. Za czymś lub za kimś. A dziś? Pozostają nam gwiazdy na zaśmieconym niebie.

Dobrze mieć swoje utopie...

22 komentarze:

  1. Pierwsze bóle zębów wygnałyby Cię z tego szałasu na łono cywilizacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Herbatę parzymy, nie pa[ż]ymy - oj, przydałyby się autorowi korepetycje z ortografii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To nie kwestia korepetycji z ortografii anonimie, tylko porzucenia wszystkiego co związane z cywilizacją. Ja też mam podobnie jak autor bloga i w pewnym momencie kiedy zanegowałem już prawie wszystko i stało się to niebezpieczne dla mnie i otoczenia, robiłem dużo błędów ortograficznych. Taki symptom oddalania się od świata pretendenta na pustelnika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odrzucili cywilizację, ale w internecie za pomocą komputerów się produkują? Czyżby w pustelniach prąd i światłowody zakładali gratis? :)

      Usuń
  4. Dlatego jest to często bolesna wewnętrzna szamotanina pomiędzy pragnieniem a rzeczywistością. Często pojawia się samotność. Niektórzy ją lubią a inni nie. Zależy od człowieka. Jest też światek graczy komputerowych. To są dopiero aspołeczni ludzie. Mając trzydzieści parę lat pracują jako nieźle zarabiający informatycy a prywatnie zamykają się w świecie wirtualnym. Różne są rodzaje pustelnictwa we współczesnym świecie

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj Darku, jeśli chodzi o moje zęby zatrudniłbym poczciwego kowalika-wszystkie dziury by mi pozałatał :):):)
    Co do zimna przyznaję jestem zmarźlak. I co? Mam się wyzbywać pragnień, o które dopomina się moje dusza? Raczej nie. Poza tym ja piszę o swojej utopii. Przecież nie ucieknę zaraz do lasu i zapuszczę brodę z porostów. To długi proces, do którego człowiek dojrzewa albo impuls, któremu człowiek po prostu się podda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Za błędy ortograficzne wszystkich Was przepraszam. Nie oceniajcie mnie surowo-do nieuka mi daleko. Zwyczajnie mam wstydliwe wpadki-ale myślę, że to wynika z wieku. Umysł robi psikusy. Choć sporo czytam. A poza tym nie robi błędów ten, co nic nie robi :) Dzięki Wam mam nadzieję się poprawić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toć masz w Wordzie i przeglądarce sprawdzanie pisowni, podkreśla błędy na czerwono.
      Szacunek dla ortografii to szacunek dla historii naszego pięknego języka - słowianofil powinien o to dbać bardziej niż inni, bo inaczej wstyd. Tak sądzę.

      Usuń
    2. Moja wina, moja bardzo wielka wina-wstyd...

      Usuń
    3. Jezusmaria, ale go katole wytresowały :(

      "Spowiadam się Bogu wszechmogącemu i wam bracia i siostry, że bardzo zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. Przeto błagam Najświętszą Maryję zawsze Dziewicę, wszystkich Aniołów i Świętych, i was bracia i siostry, o modlitwę za mnie do Pana Boga naszego."

      Usuń
  7. Kiedyś chciałem zostać kamedułem :) Więc jakieś ciągnoty do pustelników mam :) Na szczęście zwyciężyła słowiańska chęć cieszenia się życiem! Smaczne miody i gorące Święta Kupały z cudownymi [sić!] topielicami i bogunkami z pełnymi wianków na głowach. Ach! ten ich zapachy tataraku, po kąpieli, nago.... Coś pięknego:) Żartuję.....

    Drogi anominie- dziękuję za wsparcie. Wiem, że nie tylko ja odczuwam rodzaj rozdarcia i rozdwojeja umysłu pomiedzy światem realnego bólu i systemu w którym czujemy się jak sardynki w puszce. A wyśnionym choć autentycznie prawdziwym światem życia poza tym pierwszym... W przyrodzie, w spartańskości nierzadko o głodzie i chłodzie-ale... w zgodzie z tym, co się naprawdę wiedziało,że tak trzeba, że ten wybór jest tym, o który nam chodzi. Dziękuję Ci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co. To nie są wcale takie mżonki. Pojedź na Syberię, zaszyj się tam i żyj ze zwierząt futerkowych. W Moskwie panienki mają hopla na punkcie futer, zupełnie jak za cara. Później można przestawić się na pisanie powieści jak to zrobił Grey Owl.

      Usuń
    2. Adrianie, pojechałbym z przyjemnością na tę Syberię, jeno kłopot z polowaniem u mnie. Jakoś dla zarobku nie wyobrażam sobie zabijać zwierząt. Co innego z głodu-wówczas nie ma wyjścia. A hodować w klatkach zwierzątka to dla mnie nie do przyjęcia. Propozycja kusząca co do pozostałej kwestii.:)

      Usuń
  8. Rany, nie sądziłem, że taki odzew będzie miał ten mój post o utopii. Piszę czasami spontanicznie - więc i błędy są i jakieś niedoróbki. Sami zauważacie- i z tego raduje się moje serducho!

    Piszcie pustelnicy i wariaci wszelkiej maści- My zawsze się dogadamy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pustelnikiem- mam pusto w kieszeni, proszę o wsparcie ;)

      Usuń
  9. Marzenie niczego sobie. Kontakt z Naturą oczyszcza duszę.:)
    Greenway

    OdpowiedzUsuń
  10. W dziwnym żyjemy społeczeństwie. Wszyscy jesteśmy jak hieny czyhające na sensację. I oto jest. Sławko popełnił błąd ortograficzny. Jest o czym dyskutować, są emocje, przyjeżdża telewizja, dziennikarze. Sam temat nabrał rumieńców. Chyba i ja zacznę robić błędy orto to może i mój blog ruszy z kopyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie czasy. Upraszam, abyś nic nie zmieniał na swoim blogu! Twój jest jedyny w swoim rodzaju. Pisz po swojemu jak do tej pory. Z przyjemnością na niego zaglądam. Miej swój styl i swoje prawo do swoich rozważań. Proszę :) I dzięki za wspomożenie .:)

      Usuń
    2. http://lasmiejskigizycko.blogspot.com/
      Blog mojego kumpla -czytajta kudziska!

      Usuń
    3. Jak ty zaczniesz robić to nie będzie miało takiego smaczku jak błędy Sławka. Długo by mówić dla czemu ;)
      O wszystkim decyduje kontekst.

      Usuń
  11. Ichtiofauna to dziuplaki wtórne! Koniec kropka.

    OdpowiedzUsuń