środa, 26 października 2016

Protest mieszkańców Płocka przeciwko PKN ORLEN ! Relacja subiektywna...

Wczoraj w godzinach 16.00-18.00 odbył się w moim mieście protest mieszkańców Płocka i okolic przeciwko szkodliwej działalności rafineryjnego potentata jakim jest PKN ORLEN. Od lat zatruwający powietrze, wody podziemne, rzeki i degradujący ludzkie zdrowie. Ponoć dla rozwoju i szczęśliwości kraju... Kiedy w okresie letnich upałów i we wrześniu smród orlenowskiego dymu przekroczył zwyczajową przyzwoitość, ludzie nie wytrzymali. Postanowili, że tym razem nie zdzierżą..

W trakcie protestu.
Rys. Adam Karol.
To, co istotne, wkurzyli się zwykli szarzy ludzie, najsampierw na jednym z portali społecznościowych, a potem już w konkretnych działaniach. Okazało się, że od lat w samym Płocku brak jest stacji pomiarowych mierzących stan zanieczyszczenia powietrza, że zdrowie Płocczan ulega systematycznemu pogorszeniu, a samo miasto z faktu uciążliwości tego brudasa nie ma jakichkolwiek korzyści w postaci podatków. Wszystkie idą do stolycy. Reasumując, demolka krawaciarzy na całego!

Nic dodać, nic ująć...
Mieszkańcy Płocka i okolic przed marszem.
W oczekiwaniu...
Dlatego wczoraj miałem zaszczyt przemierzać ulicami Płocka w marszu protestu przeciwko praktykom korporacji, która sobie wymyśliła, że może robić, co jej się żywnie podoba. I tak od wielu dziesięcioleci. W marszu według różnych szacunków uczestniczyło ok. 1,5-2 tysiące osób. Młodzi, starzy, rodziny z dziećmi i z oseskami w wózkach. Marsz przeszedł centrum ulicami Płocka, bardzo sprawnie i co najistotniejsze z jasnymi żądaniami. Warto podkreślić, że organizatorzy bez jakiegokolwiek doświadczenia w organizowaniu takich ''imprez'' spisali się na medal. Oddając prawdziwie swoje serca i autentyczność przekazu. Widziałem te ich emocje.


W oczach gapiów i przechodniów, którzy akurat z wolna przyłączali się do marszu, widziałem zdumienie i szok. No bo jak? Protestować przeciwko gigantowi, jedynemu pracodawcy, któremu od lat należy lizać dupę? Niemożliwe. Widok ludzi, którzy otwierają okna ze swoich mieszkań też krzepił, niechaj chociaż kilka osób uświadomi sobie problem szkodliwych substancji w powietrzu, to też już coś [...].


Uczestnicy marszu mieli na twarzach białe maseczki ochronne, symbol upodlenia mieszkańców zasyfionym powietrzem. Zapewnili je organizatorzy i uważam, że pomysł był świetny. Rzucał się w oczy, dawał wizualny efekt przechodniom. Na przodzie nasz ''żałobny kondukt'' prowadziło auto z podróbką orlenowskiego komina. Nic lepszego nie można było obmyślić. Pasował jak ulał do protestu. W trakcie Marszu ludzie wykrzykiwali nader znamienne hasła-jak na przykład: ''Więcej tlenu, mniej benzenu!, Co z naszym zdrowiem, niech się Orlen wypowie!, albo Chodźcie z nami mieszkańcami! ''. Niektórzy uczestnicy protestu mieli na sobie nałożone maski przeciwgazowe, które dojmująco brutalnie nawiązywały do szarej i smutnej aury, a widok majaczących kominów ostrzegał, że to nie żarty. Dla jednego Pana profesora wychodzi jednak na to, że to płocczanie za dużo jarają szlugów, a nie, że Orlen coś tam benzenem zatruwa. To poniższe nagranie, to coś dla Bareji... Smutne i wcale nie śmieszne.




Fragment oświadczenia Biura Prasowego PKN ORLEN zamieszczony w ''Dzienniku płockim'' z dnia. 25.10 2016 r.-przyznam, że też mnie rozwalił :) Cytuję:

''PKN Orlen zapewnia, że będzie nadal wzmacniał działania prośrodowiskowe poprzez inwestycje i inne projekty w celu ograniczenia swojego oddziaływania, przypominając również, że wg. informacji GIOŚ, Płock należy do zielonych punktów na mapie kraju, które posiadają dobrą jakość powietrza...'' 

Propaganda jak za czasów Bieruta. :))) ZIELONY punkt na mapie kraju-obciach po prostu. Tak się robi wodę z mózgu nieświadomym ludziom, ordynarnie manipulując i zwyczajnie ściemniając. Typowe dla każdej korporacji.

Chciałbym zaprosić tych trzech Panów, na okoliczne zatrute i śmierdzące bagna nieopodal rafinerii, poprowadzić tych Panów dolinką rzeczki Brzeźnicy w Płocku, gdzie z rana można upajać się cudownym zapachem smrodu! Gdyby nie rosnące drzewa, byłby chemiczny Czarnobyl.Od kiedy pamiętam w wodach Brzeźnicy nie widziałem ani jednej rybki. Do dziś pamiętam padłe sarny, nad Brzeźnicą, gdy je osobiście obserwowałem pod koniec 1989 roku. A w nurcie cieku plamy kolorowego ropopochodnego nacieku. Już o krążących legendach z zakopanymi beczkami jakiegoś świństwa na zboczach doliny nie pomnę. Z chęcią pokażę...Zaś Panu profesorowi sprezentuję namiot, niech tam prześpi ze dwie nocki.  Z pewnością ozdrowieje na umyśle.


Powyższy bełkot z rozmysłem podaję jako przykład pogardy dla zdrowia mieszkańców Płocka, oraz unaocznia fakty wykorzystywania resztek okolicznej przyrody tak na widzimisię przez wielki zakład przemysłowy. Tak jest zresztą na całym świecie-krawaciarze i politykiery robią z ludzi durni..A Ci ostatni zawsze potem cierpią.

W trakcie protestu ulicami Płocka.

Marsz protestu pod hasłem Orlen przestań truć! jest pierwszym w historii mojego miasta prawdziwym głosem sprzeciwu i oburzenia przeciwko działalności tutejszej rafinerii. Nikt inny wcześniej nie zdołał tego zrobić. Grupka młodych ludzi dokonała więcej, niż tomy zapisanych raportów, opinii, i rozpraw naukowych uczonych głupców. Jestem dumny, że mogłem dożyć tego momentu. Należy się głęboki szacunek i uznanie dla organizatorów, że się nie poddali, że pokazali społeczeństwu, że można, że trzeba walczyć o swoje zdrowie.

Ludzie nie chcą wiele, tylko czystego powietrza i porządnej opieki zdrowotnej.


Czoło protestu.
W centrum miasta.
Warto nadmienić, że protest nie był skierowany przeciwko zwykłym pracownikom rafinerii. A cóż oni winni? Trzeba zrozumieć, że chcą zachować pracę, utrzymać swoje rodziny i godnie żyć. Jestem tego świadom. To protest przeciwko tym, na górze, Panom prezesom, tuzinom dyrektorków i lokalnych przydupasów! Do dziś mieszkańcy Płocka pamiętają milionowe odprawy dla kolejnych preziów, których wymieniały następne opcje polityczne z Warszawy. Także pasożyty. Bez wstydu, bez żenady. 

Bez komentarza...
Zatem skoro nasz święcie panujący PKN ORLEN tak zamartwia się o zdrowie mieszkańców Płocka i okolic-proponuję, aby zadośćuczynił nam tej łasce i zakupił sadzonki 100 tysięcy drzew!!! Niechaj w końcu moje miasto się zazieleni, pokryje baldachimem zielonego płaszczu. Stać go! Jestem gotów za darmo je sadzić, tylko niech kupią te 100 tysięcy dębów, lip, klonów, buków i jesionów. My mieszkańcy damy radę je zasadzić!  To moje żądanie, moje osobiste!!!

Jestem jedną z ofiar tego molocha. Jedną z tysięcy chorych na raka, rozszczep wargi, autyzm dzieci. Więc mam prawo tego żądać. Także w imieniu zniszczonej i zatruwanej wciąż przyrody.

Dziękuję organizatorom Protestu: Pani Agacie Liberackiej, Panom Marcinowi Gerwatowskiemu, Piotrowi Kosie Kosce oraz wszystkim tym osobom, które w jakikolwiek sposób przyczyniły się i pomogły w organizacji Protestu! Dzięki Wam poczułem, że jestem człowiekiem, a nie anonimową cyferką bezdusznych łobuzów... Dziękuję. Praca służb policji i straży miejskiej była bez zarzutu. Szacun!

Tak swoją drogą, trzeba mieć niebywały tupet, aby za logo firmy, truciciela przyrody ukraść profil bielika, największego polskiego ptaka-drapieżcy. Na ironię, który nie jest nawet orłem :)


Powyższa grafika nawiązuje do płockich Tumów. To promenada spacerowa koroną skarpy wiślanej z widokiem na rzekę i lasy Gostynińsko-Włocławskie. Ulubione miejsce spacerów Płocczan.Wyjaśniam, jeśli ktoś nie był w Płocku.

Świetlana przyszłość...
Korzystałem z następujących źródeł:
https://dziennikplocki.pl/?p=243138
 https://dziennikplocki.pl/?p=243191
 http://petronews.pl/przyjacielu-trucicielu-protest-z-kominem-w-roli-glownej/?utm_source=dlvr.it&utm_medium=facebook
https://www.facebook.com/events/1188855957841828/permalink/1191995977527826/
https://www.facebook.com/Vitay-Orlen-miasto-%C5%9Bmierdzi-1249410691745485/
Wszystkie zdjęcia z marszu są mojego autorstwa z dnia 25.10.2016 r.

4 komentarze:

  1. Takich protestów potrzeba więcej. Jeśli ich nie będzie będą was truć coraz bardziej. Orlen zachowuje się jak typowa korporacja - prywatyzuje zyski trafiające do niewielkiej grupy, a uspołecznia koszty. Do benzyny powinno doliczyć się koszty leczenia nowotworów mieszkańców Płocka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak do paliwa dołączą koszta leczenia-to już widzę jak biadolić będą krawatki, że za duże wydatki i firmie kręgosłup trzaśnie po kieszonkach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda tylko niewinnych ludzi, którzy będą musieli umrzeć, by
    klasa polityczna mogła się jeszcze bardziej nachapać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czysty zysk-to teraz jedyny Bóg dla milionów człowiekopodobnych :(

    OdpowiedzUsuń