sobota, 1 października 2016

W Ostoi Rakutowskiej

Żurawie w rezerwacie przyrody ''Jezioro Rakutowskie''.
Obszar Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego wyróżnia się przebogatą rzeźbą młodoglacjalną. Należy tutaj wymienić geomorfologię składającą się na trzy główne jednostki przestrzenne. Są to: wysoczyzny lodowcowe, poziomy fluwioglacjalne oraz doliny rzeczne. W obrębie tych jednostek występuje wiele mniejszych form morfologicznych. Zalicza się do nich kemy, skarpy, ozy, zagłębienia bezodpływowe i wspaniałe wydmy -charakterystyczny element krajobrazowy dla całego Parku. Często porośnięte borami sosnowymi.

Tereny wodne w całym GWPK zajmują nieco ponad 3.5 % powierzchni. Do najciekawszych elementów sieci hydrologicznej Parku należą jeziora, tworząc tzw. Pojezierze Gostynińskie z ok. 43 jezior. Jezioro Rakutowskie  posiada status rezerwatu przyrody od 1982 roku, chroniąc 414,07 ha powierzchni. i w ramach OBSZARU NATURA 2000 przynależy do Ostoi Ptasiej o randze europejskiej. Jezioro Rakutowskie pokrywa się prawie całkowicie z ostoją siedliskową Błota Kłócieńskie. W granicach ostoi mieszczą się dwa rezerwaty przyrody: ''Jezioro Rakutowskie'' i ''Olszyny Rakutowskie'', łącznie stanowiące siódmą część całego, mającego 4,4 tys ha powierzchni Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków Natura 2000 „Błota Rakutowskie” którego najcenniejszą częścią jest właśnie Jezioro Rakutowskie - zbiornik z obecnością podwodnych łąk ramienicowych. Bardzo cenne są też fitocenozy łąk trzęślicowych z rzadkimi gatunkami roślin. Na szczególną uwagę zasługuje ponadto kompleks wilgotnych lasów łęgowych, jeden z najrozleglejszych obszarów tego typu lasów w centralnej Polsce!

Fragment z tablicy informacyjnej o rezerwacie przyrody/
Jezioro bez wody...
Łabędzie na Jeziorze Rakutowskim.
Jezioro Rakutowskie jest eutroficznym zbiornikiem o pow. ponad. 300 ha, o płaskich, trudno dostępnych brzegach porośniętych szerokim na ok. 150 metrów pasem szuwaru pałkowego, trzcinowego i oczeretowego. Leży w rozległym, płytkim obniżeniu terenu kryjąc wiele uroczych zatoczek. Jego maksymalna głębokość sięga zaledwie 1,1-2,8 m. Najwięcej wody w jeziorze jest wiosną i wtedy zajmuje ono największą powierzchnię; po tym okresie lustro wody systematycznie się zmniejsza. Po intensywnych opadach misa jeziora dynamicznie się napełnia. Linia brzegowa w jednym roku może oddalić się w niektórych miejscach nawet o 100–200 metrów w stosunku do stanu wiosennego. W toni wodnej rośnie dużo krzaczastych glonów – ramienic, dno jest wszędzie muliste i jasne od dużej zawartości wapnia. Strefa brzegowa, to bardzo szerokie szuwary z trzciną, pałką i oczeretem, a na bardziej suchym przedpolu rośnie kłoć wiechowata. Szuwary te zajmują ponad 100 ha i są istotnym elementem krajobrazu.

Będąc tam w połowie września zaskoczyła mnie naprawdę niewielka misa jeziorna z wodą. W zasadzie to są jej resztki, obecna susza doprowadza do skrajnej sytuacji, gdzie można wędrować tam aż po sam środek akwenu... Doprawdy niecodzienne i dziwne odczucie dla kogoś, kto przywykł, że zawsze jest tam woda-mniej, czy więcej, ale jest [...]. W okresach takich jak obecnie rzeczka Rakutówka, która przepływa przez nasze jezioro po prostu wysycha. To konsekwencje melioracji i odwodnień wód cieku rowami i zastawkami. Kto wie, czy jakieś sztuczne zapory do dziś nie degradują tej rzeczki. Nie sprawdzałem, ale wcale bym się nie zdziwił...

Flora jeziorna rezerwatu przyrody ''Jezioro Rakutowskie''.

Tablica informacyjna przy jednej z wież widokowych na Jezioro Rakutowskie.
Bogactwem Jeziora Rakutowskiego jest awifauna. Bytuje tu 120 gatunków ptaków i ponad 30 gatunków na przelotach. W okresie jesiennym można tam podziwiać duże stada żurawi, niekiedy do 3 tyś sztuk! Żerują one na pobliskich łąkach i polach., by nocować potem nad jeziorem. W niedalekich lasach gniazdują bieliki, bocian czarny, orlik krzykliwy, kobuz i dzięcioł średni. Po udanych lęgach pierzą się w ostoi jeziornej blaszkodziobe zaś w płytkich wodach i na odsłoniętych błotach spotkać można wiele gatunków ptaków siewkowatych.  Z  jeziorem i szuwarami związane są łabędzie nieme, perkozek, perkoz dwuczuby, wodnik, kropiatka, zielonka, bąk, bączek, błotniak stawowy  a z podmokłymi łąkami krwawodzióby, kulik wielki, kszyk i czajka . Podczas spaceru między szuwarem, a wierzbowymi zaroślami można spotkać gąsiorka, srokosza, rzadziej dudka czy jarzębatke. Lato to koniec lęgów, czas pierzenia ptaków i początek wędrówek Jesienią, o świtaniu nasłuchiwać można z otaczających olszyn rykowiska jeleni, dziś tak bardzo zagrożone ordynarnymi polowaniami przez  myśliwych! Na tym terenie występuje też wiele gatunków ssaków w tym m.in.: gronostaj, wydra, bóbr i  łoś.


 Późną jesienią znacząco zmniejsza się liczba sieweczek, a pojawiają się gęsi – najsampierw gęgawy, potem gęsi zbożowe i gęsi białoczelne. Na wodzie zatrzymują się stada przelotnych kaczek. Najzimniejsza pora roku jest zdecydowanie najmniej ciekawa ornitologicznie w ostoi. Póki jednak jezioro całkowicie nie zamarznie możemy jeszcze zobaczyć nieliczne wodne ptactwo, czy polującego na nie bielika. Z racji rozległych płycizn, ogromna większość jeziora zamarza szybko, uniemożliwiając tym samym ptakom żerowanie i wypoczynek. W trzcinach natomiast zimują wąsatki i wodniki.

Jezioro Rakutowskie.
  W ciągu całego sezonu teren Ostoi Rakutowskiej jest trudno dostępny ze względu na szerokie trzcinowiska i ogólnie podmokły charakter. Przez część ostoi prowadzi ścieżka przyrodnicza, zaczynająca się we wsi Świątkowice na południowym zachodzie i okrążającą oba rezerwaty, [mam tu na myśli rezerwat Olszyny Rakutowskie i Jezioro Rakutowskie],wiodąc na wschód i dalej na północ i zachód. Wiosną, gdy wody jest najwięcej, najdogodniejszym miejscem do obserwacji są okolice wsi Krzewent po wschodniej stronie jeziora. Znajduje się tu drewniana wieża obserwacyjna. Z wieży roztacza się rozległy widok na jedną z zatok jeziora oraz płycizny i trzcinowiska, a horyzont. lasów i zarośli.

Fragment Jeziora Rakutowskiego.
Jezioro Rakutowskie ok 200 m. od brzegów...
Sieweczka obrożna.
Wspomnieć należy, że okoliczne łęgi i olsy jesionowo-olszowe osiągają wiek powyżej 100 lat i są mocno związane z Jeziorem Rakutowskim. Świadczy o tym fakt, iż leżą one w niecce jeziora, a więc zakłócony reżim hydrologiczny wpływa na nie bardzo negatywnie. Te rozpowszechnione niegdyś w dolinach rzek fitocenozy leśne są pozostałością dawnych puszcz po których już nie ma tutaj śladu. Można sobie tylko wyobrazić ich ogrom i nieprzebyte połacie, skrywające tajemnicze leśne jeziora i bagniska. 

Dziś trzeba powoływać Parki Narodowe i rezerwaty przyrody, ażeby uratować te resztki najcenniejszej przyrody naszego kraju. Ale nawet te oczywiste fakty, niczego nas nie uczą, skoro w samym Gostynińsko-Włocławskim Parku Krajobrazowym powstaje niekontrolowana zabudowa letniskowa, często szkaradna i szkodząca przyrodzie jak i unikalnemu krajobrazowi. Jak grzyby po deszczu powstają nowe drogi w głębi kompleksów leśnych  i narasta ludzka antropopresja. Mało tego, tuż przy Jeziorze Rakutowskim straszą myśliwskie ambony! Z roku na rok jest ich coraz więcej. Reasumując, Polacy są biernym społeczeństwem, i uczciwie mówiąc w nosie mają ochronę polskiej przyrody. Czasem wręcz myślę, że w niczym się nie różnią od ciapatych muślimów... To są moje osobiste odczucia.

Rozczochrane piękno :)

Rokitniczka [?]
Miętunia.
W lasach olszowo-jesionowych niecki Kłocieńskiej łanowo występuje szczyr trwały-bylina z rodziny wilczomleczowatych. Towarzyszy jej obecność urodziwej gwiazdnicy gajowej, czartawy pospolitej i niecierpka pospolitego. W niedostępnych częściach kniei chronią się stadka dzików, a sarny rodzą w nich swoje młode. W samym Jeziorze Rakutowskim żółci się grążel oraz grzybień biały, a także drapieżny pływacz zwyczajny. 

Jeśli ktoś z Was ma możliwość odwiedzenia Ostoi Rakutowskiej, polecam bardzo. Mgliste poranki, wschody słońca są tutaj nad wyraz pociągające. Do tego ten klangor żurawi niosący za sobą echo aż po sosnowe bory. Ryk jelenia. Tego się opisać nie sposób. Uważajcie tylko proszę na typów z fujarami, bo mogą was postrzelić, teraz mają żniwa w państwie bezprawia :(

W locie nad misą Jeziora Rakutowskiego.
Złoto jesieni...
W promieniach słońca :)
Za wszystkie ptasie fotografie użyczone do tego posta dziękuję koledze Bogusiowi Perlikowskiemu, wspaniałemu magikowi fotografii przyrodniczej. Dzięki Ci za ten wypad na Rakutowo :)

Kolega Boguś fotografujący dla mnie rakutowskie ptaki :)

Korzystałem z następujących źródeł:
http://zielonaszkolagoren.eu/zielona-kolejka/trasa-1/
http://ptaki.info/index_obszary.php?dzial=2&kat=8&art=24

2 komentarze:

  1. Ciapate muslimy są hańbą dla ludzkości. Gdzie się nie zjawią tam sieją zniszczenie i doprowadzają do zagłady miejscową kulturę. My w Polsce jeszcze ich nie mamy, ale patrząc na zaśmiecone lasy, na palenie czym popadnie w piecach, na zanieczyszczone rzeki i jeziora, to też mam wrażenie, że na poziomie mentalnym nie odstajemy bardzo od islamskiego bydła. Jak się tu ewentualnie zjawią, jedynie dopełnią dzieło zniszczenia. Naród, który sra we własne gniazdo, pogardza swoim dziedzictwem przyrodniczo-kulturowym nie zasługuje na przetrwanie...
    Taka susza jak teraz znacznie wykracza poza naturalną zmienność klimatu. Wyschnięta roślinność robi przygnębiające wrażenie.
    Kloszard

    OdpowiedzUsuń
  2. Kloszard, doskonale Cię rozumiem. Osąd jest ostry i brutalny, ale absolutnie prawdziwy... Ktoś pewnie pomyśli, że my tacy radykalni, ale jak tutaj nie być radykałem, skoro, gdzie się nie obejrzysz, demolka resztek przyrody trwa w najlepsze w Polsce i na świecie! A ludziska jakby oślepły. Dziś z grupką znajomych zebraliśmy w podpłockim lesie w ciągu 2 h aż 7 worków śmieci. Krew człowieka zalewa na tę ludzką tępotę :( Na drzewach liście więdną, susza okropna, byłem w olsie nadwiślańskim, gdzie zawsze była woda. Teraz po raz pierwszy w życiu tam zdjęcia porobiłem. Smutno strasznie to wygląda.
    Trzymsio, i nie daj się złej aurze, bo to nic dobrego.

    OdpowiedzUsuń