wtorek, 15 maja 2018

Wisła z lotu ptaka pod Płockiem

Wisła pod Płockiem, to przyrodniczy fragment naturalnej, nizinnej rzeki, gdzie liczne wyspy, łachy i mielizny kształtują jej piękny krajobrazowy witraż. Nader przepięknie ujmuje się on w warkoczach  szerokich leniwie płynących meandrów i bystrego nurtu z plamami złocistych płycizn. Często też mijając odosobnione  i tajemnicze starorzecza i podtopienia.



Już w latach 80-tych ubiegłego stulecia były poważne plany polskich naukowców, aby włączyć ten odcinek rzeki do Wiślańskiego Parku Narodowego... Miał on sięgać aż po Zawichost, chroniąc ostatnie skrawki starych lasów łęgowych, wiklinowisk ze środowiskami związanymi z lęgowiskami ptaków siewkowatych. Jak wiadomo idea Parku Narodowego na Środkowej Wiśle szybko upadła. Zresztą jak kilkanaście lat później Parku Krajobrazowego od Warszawy do Płocka. Na ironię zakłada fakt, że ten ostatni pomysł storpedowali samorządowcy na konferencji w Wyszogrodzie .Dzisiaj wielu z nich to orędownicy turystycznego zagospodarowania doliny Wisły na modłę masową i wyłącznie skierowaną na biznes politycznych przebierańców w gminach i powiatach. Dla takich osób, ochrona przyrody to jakiś absurd. Totalna przeszkoda. Wszystko przeliczają na zysk. Pisałem o tym na blogu kilka razy.


 Aby zilustrować wyjątkowy charakter Wisły pod Płockiem, polecam obejrzeć filmik, który odnalazłem w internecie. Jest to wspaniała relacja paralotniarza filmującego z lotu ptaka naturalną szatę roślinną doliny Wisły. Możemy na niej zakosztować początkowe widoki Kępy Ośnicko-Tokarskiej  [ok. 360 ha powierzchni], i mniejszych odsypisk i mielizn w nurcie rzeki.  Następnie widzimy, jak człowiek-ptak kieruje obiektyw na dwa mosty drogowe w moim mieście. Urokliwe nadwiślańskie brzegi komponują się z kolorystyką nieba i wciąż oddalającym się horyzontem W ostatniej fazie szybowania zawiesić można oko na obu brzegach Wisły, gdzie niebieszczeją odnogi wiślisk-to lewa strona brzegu, oraz Zalew Sobótka, dawny obszar starorzeczy z zasypanym już wypływem, który to niegdyś zasilał akwen. Dla turysty i krajoznawcy, ważny jest element samego Płocka ze starówką i innymi zabudowaniami.

Oczywiście jest to sielski i upoetyzowany film. Nawet kominy petrochemicznego potentata, który od lat zatruwa powietrze mieszkańcom Płocka nie rażą wstrętem, a znikająca zieleń na rzecz parkingów i galerii handlowych jakby się klonowała na zaś z każdym ujęciem operatora.

Autorem filmiku jest Pan Dariusz Bógdał, moto-paralotniarz i jednocześnie człowiek zajmujący się wykonywaniem zdjęć lotniczych oraz filmów z lotu ptaka. Warto zaznaczyć, że jest on Laureatem Grand Press Foto z 2010 roku. A więc ktoś wrażliwy na piękno przyrody.
 
Po obejrzeniu filmu, uważne oko dojrzy nieprzeciętne walory wiślanej przyrody. A przecież tutaj jest ona mocno przekształcona i narażona na agresywną antropopresję urbanizacyjną. Z góry świat wydaje się taki doskonały.


A zatem kontemplujcie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz