Podobno był taki ktoś, co płynął na wyciosanej przez siebie kamiennej łodzi. Gość widywany był w wełnianym swetrze. Nigdy go nie zdejmował, czy to w deszcze, czy w skwar. Z czasem wyrosły na nim wodorosty.
Wisła jest moim zwierciadłem...
Podobno był taki ktoś, co płynął na wyciosanej przez siebie kamiennej łodzi. Gość widywany był w wełnianym swetrze. Nigdy go nie zdejmował, czy to w deszcze, czy w skwar. Z czasem wyrosły na nim wodorosty.
Nad Wisłą widać już lecące stada gęsi. Słychać je z oddali, aż echo niesie po korony wierzb i topól. Wracają też wędrowne stada żurawi, mimo, że wiele z nich pozostaje w Polsce na zimę. Na północ odleciały bielaczki,zimowi pięknisie ze Skandynawii. Wiernymi towarzyszami moich spacerów pozostawały kormorany, czarni mnisi rzeki.
Mijają kolejne tygodnie niepokoju nad polskimi rzekami. Z początkiem tego roku, po krótkotrwałych opadach śniegu i większego mrozu, a potem dość intensywnych ulewnych deszczach, rzeki przybrały. W wielu regionach naszego kraju rozlały się pięknie po dolinach. Od lat nie widziano tak szeroko rozlanej rzeki Nidy w świętokrzyskiem, lub Bzury w jej ujściowym odcinku, gdzie wpada ona do Wisły.
![]() | |
Topole czarne- sokory, zalane podczas wysokiego stanu Wisły na środkowym odcinku rzeki. |
![]() |
Płynący śryż w połowie stycznia 2024 roku na Wiśle pod Płockiem. |
Starosta płocki ogłosił dziś Pogotowie przeciwpowodziowe w powiecie płockim dla miast i gmin- Wyszogród, Bodzanów i Gąbin. A także gmin: Mała Wieś, Słupno, Słubice oraz Nowy Duninów. To efekt niedawnej odwilży i sporych opadów deszczu. Wisła, jak i jej dopływy przybierają, pragną się rozlać po bokach jak to bywało dawniej.
Kilka dni temu na wyspie Krcedinska Ada nieopodal Nowego Sadu na Dunaju ewakuowano uwięzione stado bydła i koni. Lokalne władze uruchomiły prom rzeczny z barierkami, aby zwierzęta bezpiecznie dotarły na brzeg. Z faktu, iż nastąpił nagły przybór wód Dunaju, krowy i konie nie mogły powrócić samodzielnie. Podczas normalnego stanu wody, zwierzęta same wracają przez rzekę, brodząc przez płycizny.
Rzeka o naturalnym biegu ma wiele ramion korytowych, pomiędzy którymi posiada zmienny przepływ nurtu, Ten proces jest ciągły, sprawia, że zmienia on całe fragmenty rzeki nie do poznania. Formuje ją, przekształca tak, iż jej dno, brzegi, same koryto oraz dalsza część doliny, (rynny na małych rzekach) ożywają jakby na nowo.
![]() | |
Fragment piaszczystej ławicy na Wiśle |