wtorek, 7 maja 2013

Skowronek polny- abyśmy odetchnęli


W majowe poranki i wieczory ten niezwykły jegomość potrafi wzbudzić w nas najwznioślejsze odczucia sielskości. Wierny kompan pani wiosny i leśnych ostoi. To właśnie jemu zawdzięczamy uśmiech na buzi ,kiedy zimno w marcowo-lutowe pluchy. Zaś, gdy nadchodzą cieplejsze okresy radosnych treli; chce nam się pójść na pobliską łąkę i zasiąść na osobisty koncert .                                                                     Z dedykacją dla wiernej czytelniczki :)

2 komentarze:

  1. Rzeczywiście radosny ptaszek, więc z łatwością wzbudza uśmiech.:)Nie wiem, czy nie podszywam się pod kogoś, ale ogromne dzięki. :)) Po prostu bardzo mi miło. :))
    Greenway

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś nam umilkł miłośnik skowronków ;)

    OdpowiedzUsuń