sobota, 7 czerwca 2014

Wieczór poetycki Wandy Gołębiewskiej i Alicji Wiśniewskiej w Płocku

     Czy wiersz może być niedopowiedzeniem? Utkaną siecią z babiego lata, co nagle opada niesiona wiatrem w korzenie drzew? Po wczorajszym wieczorze płockich poetek: Wandy Gołębiewskiej oraz Alicji Wiśniewskiej w Kawiarni Płockiej sądzę, że tak. Poezja tworzy historie z ludzi i z krajobrazów, jakie oni w sobie noszą. Niejako tylko z nich w późnej jesieni życia mogą się wyspowiadać. Ratując skrawki poszatkowanych wydarzeń rozdartych bezpowrotną przeszłością.


     W wypełnionej po brzegi sali kawiarnianych ścian wysłuchaliśmy dwóch jakże odmiennych opowieści kapłanek słowa pisanego. Każdy wydrukowany lub odręcznie zapisany wiersz stawał się nagle spójnym rymem prostoty.  Tryumfem piękna zwyczajności nad ziejącą pustką intelektualnej tandety pożerającą od wewnątrz istotę poezji. Dzięki niej dano nam wybór. Wyraźne obrazy obramowane zielonym trawnikiem obojga autorek. Chociaż każda z nich opisywała je po swojemu. Zakotwiczona na wiślanych mieliznach, albo zanużonej w czerwcowych łąkach.

Sala Kawiarni Płockiej wypełniona miłośnikami poezji.
    Charakter wiersza tworzy nastrój pewnego rodzaju powrotu człowieka do tego, co już nigdy się nie powtórzy. Wzruszenie dobywające się z jego treści zachwyca albo sprawi, że na policzku pojawia się łza.  Ocieka ona w emocjach  słuchacza, zamyślonego w pięknie zdarzeń i uczynków ludzi z minionych lat. Najczęściej naszych bliskich. Myślę, że z takiej poezji wyłania się uczciwość piszących. Nie od dziś wszak wiadomo, że poezja bywa bardzo cyniczna..., ukryta za parawanem bezdennych strof. Na wczorajszym wieczorze, spotkaliśmy poetki, które odrzuciły fałsz liter. Z takiego podarunku trzeba się cieszyć.

Wanda Gołębiewska podczas swoich wielu recytacji poetyckich.
    Obie poetki piszą od wielu lat. W swoim dorobku pisarskim mają kilkanaście wydanych tomików poezji,oraz wiele opublikowanych wierszy w regionalnych almanachach. Wśród nich są takie, które zostały wyróżnione i nagrodzone na ogólnopolskich konkursach poetyckich. I wciąż zaskakują swoją twórczą witalnością.

    Poniżej przedstawiam próbkę ich kunsztu literackiego. Mam cichą nadzieję, że w tej estetyce wrażliwości doznacie miłego uczucia spełnienia.

         czyste niebo

gdy nie wiem
jak rozproszyć samotność
włączam telewizor
idę za Tum popatrzeć na Wisłę
na krajobraz co oddycha
moimi myślami
deszczem śniegiem
powietrzem czterech pór roku

i przez chwilę jest dobrze
drzewa przyjazne
trawnik niczym dywan
dyskretne ptaki na nim zniknęły tylko wróble
co wszystko najlepiej wiedzą

chmury dzisiejsze
a i tak z przeszłości
nie mają pamięci
niepotrzebna im

nie znają samotności
są zawsze albo ich w ogóle
nie ma
czyste niebo wzbudza
niekłamany zachwyt!

     x  x  x

gdy
nie wiem
jak rozproszyć samotność
przepędzić złe myśli
i przeczucia
rozpalam ogień w piecu


niech ze mną gada
strzela iskrami
wróżąc gości

niech pełga po suficie
ochrania przed światem
cofa wskazówki zegara
łagodząc ból tych dni
co przed nami

Wiersze  Wandy Gołębiewskiej z książki pt. ''Gdyby nie Anna Frank... wywiad rzeka z Wandą Gołębiewską''. Autor Leszek Skierski, Wydawnictwo Książnica Płocka, Płock, 2013.

Poetki płockie- z lewej j p. Wanda Gołębiewska i p. Alicja Wiśniewska.

     Zatrzymał ją

na środku sali
jeszcze spowitą
w woal walca
poprosił
-zostań ze mną
zbuduję dom
ukołyszę muzyką

ona była
''odlotnym'' ptakiem

Wiersz Alicji Wiśniewskiej z tomiku pt. ''Pod pięćdziesięcioma gwiazdami'. Wydawca, Płockie Stowarzyszenie Twórców Kultury, Płock 2011.

    Łąka w sierpniu

do stóp wału
ściele się łąka
podeszczowa

przeżywająca
drugą młodość

i cóż że chmury
szare

sama sobie słońcem

świecą łęgi nawłoci
kandelabry dziewann

jak sztuczny ogień
ostrożeń
błyska cyklamenem

kocanki puszystym ciepłem
napełniają dłonie

zapalają płomyki
zachwytu

nie zniczy.

-Alicja Wiśniewska, z tomiku pt. ''Tylko jeszcze echo'', wydawca Płockie Stowarzyszenie Twórców Kultury, Płock  2013.

  Na spotkanie autorskie nie mogła przybyć  jedna z naszych poetek pani Elżbieta Pyko. Wielka szkoda.




   

  

   

   

   


2 komentarze:

  1. Piękne, klimatyczne wiersze. Poezja prawdziwa jest poruszająca i zawsze można ją po tym rozpoznać.
    Greenway

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tych uczciwych poetów intencje wierszem pisane zawsze się obronią.

    OdpowiedzUsuń