czwartek, 28 maja 2015

Polscy leśnicy uczcili ofiary mordów ukraińskich faszystów z OUN i UPA

      W Świętoszowie w Borach Dolnośląskich polscy leśnicy uczcili pamięć 370 swoich kolegów pomordowanych przez faszystów ukraińskich z OUN i UPA na dawnych kresach Rzeczypospolitej.  Wśród nich były całe rodziny leśników, gajowi oraz pracownicy leśni, którym  poświęcono pamiątkowy obelisk oraz posadzono 370 czerwonych buków.  Tworzy ją teraz tzw. Żywa Aleja Pamięci.

Hołd ofiarom ukraińskiego UPA i OUN

Z faktu, że obecnie w Polsce kwitnie niczym nie przemyślana miłość i braterstwo do Ukrainy, a polskiego prezydenta w tamtejszym parlamencie w imię tej przyjaźni się tam ośmieszyło  warto, aby takie  inicjatywy, głosy sprzeciwu niejako,  nagłaśniać i opisywać. Co też z radością czynię. Jednym z piękniejszych fragmentów odsłonięcia obelisku ofiarom ukraińskiej UPA prócz doskonałej organizacji było przemówienie Nadleśniczego Wojciecha Moskalaka. Zamieszczam je w całości, bo mówi o tym, co już dawno powinno być realizowane. Przeczytajcie sami:




 Przemówienie Nadleśniczego Nadleśnictwa Świętoszów p.Wojciecha Moskalaka

Szanowni Państwo uczestnicy dzisiejszej   uroczystości.
Staję przed Wami jako skromny leśnik, który zainspirowany przez swoich przyjaciół mających Kresowe korzenie, przy wsparciu pracowników nadleśnictwa, podjął się wpisać w obchody 70-ciolecia Lasów Państwowych na Dolnym Śląsku tą Uroczystość oddania hołdu leśnikom, Polakom, naszym poprzednikom zamordowanym  na posterunku pracy, a także ich rodzinom, którzy zginęli na Południowo-Wschodnich Kresach  II Rzeczpospolitej. Żywię  nadzieję że ta Aleja wrastając korzeniami  w tą ziemię przyczyni się do zachowania pamięci o nich.   Leśnicy w czasach II Rzeczpospolitej stanowili   Służbę Leśną, której postawy etyczne były ukształtowane przy wsparciu kościoła. Już w 1924 roku leśnicy opracowali Rotę Przysięgi Służby Leśnej, Hymn Leśny, Katechizm leśny i Kodeks Leśnika. Ich teksty były wówczas pełne zwrotów podkreślających wpływ Boga na piękno przyrody i ogromnej odpowiedzialności leśników za jej utrzymanie.
       Tak ukształtowana Służba Leśna , która dodatkowo w liczbie ok.14 tysięcy przeszła  szkolenie wojskowe w ramach powołanej paramilitarnej organizacji  Przysposobienia Wojskowego Leśników, była postrzegana przez ukraińskich nacjonalistów jako przeszkoda na drodze do utworzenia ukraińskiego państwa.  W wyniku zbrodniczych działań nacjonalistów ukraińskich w latach 1939 – 1948, ich rękami, prawie zawsze w niewyobrażalnych torturach, niespotykanych w cywilizowanym świecie, zamordowano ponad 1000 leśników i ich rodzin.        
   Wśród nich:
                         17         Nadleśniczych
                       159           Leśniczych
                        207          Gajowych
                        124          Innych pracowników Lasów
                                        Państwowych, majątków leśnych i     
                                        tartaków                                   
                        122         nieznanych z  imienia i  nazwiska        
          Popełnione zbrodnie, okrutne i bestialskie   pozostają do dziś jeszcze w pełni nie rozpoznane, jeszcze w pełni nie przezwyciężone, nie odkłamane, nie odkupione.
       Walki o prawdę i pamięć nie możemy zaniechać w imię odpowiedzialności przed przyszłymi pokoleniami. Nie można poddać kalectwu niepamięci, które pozwala ojczystym leśnym grobom porastać zielskiem.
        Utrwalenie pamięci o ludobójstwie nie jest odosobnione w październiku ubiegłego roku  z inicjatywy Pana Alfreda Janickiego Prezesa Oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo Wschodnich  oraz Pana Andrzeja Kutrowskiego Burmistrza Gminy i Miasta Węgliniec odsłonięto tablicę upamiętniającą pomordowanych 84 księży.
        Wielu z pośród nas uczestników dzisiejszej uroczystości, w szczególności leśników, łączy los naszych rodziców, dziadków czy też sąsiadów od pokoleń mieszkańców tamtych ziem.
        Dziś tu na Dolnym Śląsku w Świętoszowie my leśnicy będąc przeświadczonymi, czyimi jesteśmy następcami możemy mówić  - w wymiarze historycznym o zwycięstwie zza grobu naszych pomordowanych Braci leśników. Ich śmierć uczy nas co znaczyło być leśnikiem, Polakiem, jaka była cena wiernej służby dla dobra Polskich lasów i ojczyzny.
          W rocznicę 70-ciolecia Lasów Państwowych na Dolnym Śląsku odsłaniamy tablicę i żywy pomnik Aleję Drzew, które są wyrazem naszej wdzięczności i pamięci o kresowych leśnikach, naszych poprzednikach, których życie i służba zostały przerwane w tak okrutny sposób.

     " Walczmy o prawdę, walczmy o pamięć .
       Bo rzeczą człowieka jest walczyć,
       A rzeczą nieba dać zwycięstwo."

                                Homer              
                           Dziękuję wszystkim państwu, którzy w poczuciu obowiązku, solidarności z leśnikami i z potrzeby serca przybyli na dzisiejszą uroczystość.  Pragnę serdecznie podziękować inspiratorom, darczyńcą moim pracownikom i wszystkim zaangażowanym w przygotowanie tej uroczystości, gdyż  bez ich bezinteresownego wkładu jej przeprowadzenie nie byłoby możliwe.
                                                                                                   Dziękuję.

W trakcie uroczystości.
Aleja czerwonych buków.
   Te zacne uroczystości miały miejsce w dniu 15 maja 2015 roku.  Jako jedne z nielicznych upomniały się o należny szacunek dla ofiar bandyckich rzezi  UPA i OUN na ponad 100-200 tysięcznej społeczności naszych rodaków, których zamordowano i zatarto po nich pamięć. Co znamienne, anonimowe kości Polaków na miejscach swojej  kaźni do dziś nie mają nawet postawionego symbolicznego kamienia czy krzyża. A w naszym kraju nielegalnie, bez pozwolenia polskich władz stoi kilkanaście pomników upamiętniających ich zbrodniarzy!  Chociażby taki w miejscowości Hruszowice na Podkarpaciu. Mam pytanie- gdzie jest polskie prawo?! Patrioci, których namnożyło się jak klonów! 

Na Mazowszu...

  Jakiś czas temu, miałem swój profil na facebooku gdzie podawałem niezliczone przypadki okrucieństwa i współczesnego zamilczenia o zbrodniach UPA na Polakach. I to w Polsce.Wstawiałem linki, filmy, reakcje myślących rodaków. Również ukraińskie gloryfikowanie tych zbrodni, a nawet stawianie pomników i nazw ulic na cześć Bandery i innych spaczeńców na zachodniej Ukrainie. Skasowałem swój profil z niesmaku, z oburzenia i z zakłamania moich znajomych, których osobiście znam. Jak myślicie, dlaczego?  Nikt,  absolutnie nikt nawet nie skomentował, nie reagował, ażeby bronić pamięci o tych mordach !  Tacy to regionaliści, miłośnicy Małej Ojczyzny, Patrioci., koledzy...  Od tamtej pory po protu odpuściłem wiele znajomości.

   W pewnych sprawach należy być człowiekiem, a nie sprzedajnym łajdakiem.

   W czymże ofiary zbrodni faszystów z UPA i OUN są gorsi od Ponar i Katynia, Oświęcimia i Pawiaka? Głupota i obłuda chyba nie zna granic.Ona mnie nie dziwi. Tylko jak czują się rodziny kresowiaków, generał Władysław  Hermaszewski, lub znany na całym świecie  kompozytor Krzesimir Dębski, którzy stracili z rąk banderowców swoich bliskich? Ja bym nie umiał im spojrzeć w oczy. Bo znając polskojęzycznych polityków-oni raczej z tym problemu nie mają.

    W imię przyjaźni z Ukrainą?  Ja takiej Ukrainie dziękuję. Warto pamiętać,że bandy z UPA nie tylko Polaków tam mordowały, lecz także Czechów, Żydów, Węgrów, Rosjan i swoich własnych rodaków-Ukraińców! Jestem świadom, że bardzo wielu Ukraińców to porządni ludzie. Jednak naziolom wszelkiej maści zawsze będę wrogiem. I stąd ten post.

Leśny zakątek.
Dlatego polskim leśnikom ze Świętoszowic za pamięć i piękne uroczystości  ku czci ofiar UPA  należą się gorące słowa uznania. Chylę czoło Panie i Panowie! Za odwagę.

 Pamięci ofiar-dedykuję... 

Korzystałem ze źródeł:
 Tekst przemówienia pochodzi z portalu LP - http://www.swietoszow.wroclaw.lasy.gov.pl  Tam można obejrzeć więcej zdjęć z uroczystości. Polecam.
 http://legnica.gosc.pl/doc/2483294.Aleja-Drzew-dla-ofiar-UPA- stąd kilka fotek na moim blogu.
http://www.prw.pl/articles/view/42630/Lesnicy-odslonili-pomnik-ku-czci-pomordowanych-przez-OUN-UPA- stąd również kilka fotek na moim blogu.
http//marucha.wordpress.com
 











4 komentarze:

  1. Bardzo zacny i mądry wpis. Brawo za odwagę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Sprawiłeś mi ogromną radość tym wpisem. Też na różnych forach walczę o pamięć tych setek tysięcy pomordowanych, skazanych na niepamięć przez "patriotów".
    Gdy tylko wspomnisz o ukraińskich zbrodniach nazywany jesteś agentem Putina.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że nie jestem odosobniony o należytą pamięć tych pomordowanych. To ja dziękuję Tobie, kimkolwiek jesteś... A opiniami poprawnie politycznych i kulturowo się nie przejmuj,to o nich świadczy.

    Serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za ten wpis. Wrzuciłam link na FB. Ja także pamiętam o pomordowanych Polakach na Wołyniu!

    OdpowiedzUsuń