Dziś stan mojego ducha wrze. Ciężko, duszno, brzydko.... Wkoło ślepia, które dawno zatraciły cokolwiek wspólnego z sumieniem i godnością. Wszędy tylko łajdactwo, co plugawi, ośmiesza i upokarza, bo jesteś słabszy, lub wrażliwszy niż oni.
Czemu tak jest? Zawsze tak było i zawsze tak będzie. W garstce myślących inaczej, widzących jakby głębiej ostała się nadzieja tego świata. Dobrze, że jest jeszcze przyjaciel, pokrewna dusza, on lub ona, co szanują piękno wejrzenia i nie oceniają z góry. Znam takich, dzięki nim , jestem jeszcze człowiekiem a nie potworem
Całe szczęście. Trwam przy moich pogańskich Bogach, przy puszczy nieskalanej ludzkim badziewiem, bo jest we mnie. W tej Puszczy Jodłowej jak u Żeromsia. Nie skradną mi jej w nocy jak czynią to prostacy w krawatach. Wolę prostego wieśniaka, co idzie przez wieś boso- w nim jest więcej prawdy. Nawet jeśli zaboli.
Idę przez życie z Herbertem, z Panem Cogito. Wzdłuż wiślanego brzega we mgle i ze spokojem przyjmę zło. I tak jest lichsze niż myśli. Postacie ludzkich karłów pochłonie niebyt ich własnej nienawiści i fałszu. Zatopi w szlamie brudu. Ktoś, kto stara się żyć w zgodzie ze sobą, choćby go zadziobali, pozostanie w leśnym echu. Aż ich uszy ogłuchną.
[...] idź wyprostowany wśród tych co na kolanach, wśród odwróconych
plecami i obalonych w proch, ocalałeś nie po to, aby żyć [...] Bądź
wierny. Idź..
Dziękuję Panie Zbigniewie.
I ją Ci dziękuję za to, że jesteś, pokrewna duszo. :))
OdpowiedzUsuńGreenway
Dzięki Greenwayku :) Oj, ciężko teraz... Ale się nie dam.
OdpowiedzUsuńStarsi Panowie na smutki i rozterki proponowali również coś takiego :)
OdpowiedzUsuń"Roztopiło ci się słonko nagle w plusze
Choć powinno obiektywnie wszystko grać
Transcendentny smutek kładzie się na duszę
Coś dziwnego się zaczyna w tobie dziać
W innych krajach nazywają to "weltszmercem"
i tabletki na to różne każą brać
A Słowianin z duszą jasną rzewnym sercem
Musi na to wziąć i komuś w mordę dać
W mordę dać
W mordę dać
Musi komuś w mordę dać
Pozdrawiam Cię stary druhu.
Kimkolwiek jesteś drogi druhu, wielkie dzięki za Starszych Panów. Stara szkoła , piękna polszczyzna- mnie tylko się od niej uczyć... A w japę zapewne niedługo po słowiańsku komuś dam. Bez obaw, Takie życie.
OdpowiedzUsuńPieniądz jest nowym Bogiem,któremu ludzie oddają hołd. W społeczeństwie, gdzie konsumpcja zastąpiła wszelką duchowość i jest wyznacznikiem wartości człowieka, przyjemność sprowadza się do hedonizmu. W ogóle to nie warto przejmować się ludźmi, to są tylko średnio rozgarnięte, łyse, nagie małpy. Szkoda tylko, że pociągną w otchłań zniszczenia miliony innych istot.
OdpowiedzUsuńTrudno godzić się z łysymi małpami na to, co robią... Zresztą nie tylko '' łyse małpy '' lecz i Ci tzw. normalni i szanowani [...]
OdpowiedzUsuńZapewniam, że czasem oni są gorsi.
Dziękuję za ten komentarz i fakt, że napisałaś/eś .
a dla mnie krotko jesien z dupy sredniowiecza.nasza jesien. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam na Saharę, nie będziesz marudzić na polską złotą jesień. Jeśli dobrze zrozumiałem.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy cokolwiek Herbert przepłynął?
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że to ineligent-teoretyk stroniący od życia, wieczny emigrant. Warto przy okazji poznać inny jego cytat:
"Wielkie nazwiska uprawdopodobniają największe idiotyzmy, gdyż tłum ma naiwną pewność, że wielcy ludzie bredzić nie mogą."
Znam ten cytat- kolejny dowód jego rozumnego patrzenia na świat.
OdpowiedzUsuńAle cytat o śmieciach jest moim ulubionym, od zawsze jak pamiętam.
I cóż z tego, że teoretyk, wszyscy muszą dawać, d..., aby innym było łatwiej? Niech sami próbują, poczują jak jest w realu..
Herbert w pewnym sensie był też podróżnikiem.